niedziela, 4 grudnia 2011

Sukhishvili

Czyli hipnotyzujący, gruziński balet w najlepszym wydaniu! Napiszę tak: czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałam, więc wybranie się do Tbiliskiego Concert Hall było jednym z najlepszych pomysłów podczas pobytu w Gruzji. Filharmonia mieści się w samym centrum miasta przy ulicy Rustavelii i już z zewnątrz przyciąga i intryguje. W jeden z ostatnich piątkowych wieczorów jakie mi tutaj pozostały wybrałam się na koncert zespołu Sukhishvili, aby w końcu zobaczyć te gruzińskie tańce, nad którymi się wszyscy tak rozpływają i jak już napisałam - warto było! Przeszywająca na wskroś muzyka na żywo, dziesiątki wyśmienitych tancerzy, fantastyczne, kolorowe stroje, układy taneczne, od których nie sposób oderwać wzroku - to w telegraficznym skrócie - opis koncertu. A dwie godziny występu to zdecydowanie za mało, aby nacieszyć się tym, co się działo na scenie.

I choć tańce ludowe do tej pory kojarzyły mi się z folklorystycznym przeskakiwaniem z nóżki na nóżkę, kwiecistymi wzorami i kilkoma hołubcami, to zdanie zmieniłam - i wiem, że mogą być równie fascynujące i nieprzewidywalne jak występy cyrkowców czy uczestników 'Mam talent'! Gruzińskie tańce narodowe przesycone są walecznością, a główną rolę odgrywają w nich mężczyźni, za którymi momentami wzrok nie jest w stanie nadążyć. Niesamowita ilość wyskoków, podskoków, obrotów sprawia, że człowiek się zastanawia jak to w ogóle możliwe - zatańczyć coś takiego, a baczne oko fizjoterapeuty dopatruje się w tancerzach uogólnionej hipermobilności i różnych innych schorzeń związanych z wykonywaniem tak wyczynowego sportu, bo tańcem tego się momentami już nazwać nie da ;)

 Tbiliska Hala Koncertowa
 Widok z hali
 Zdjęcia podczas koncertu

Zapraszam do oglądnięcia filmu o gruzińskim balecie narodowym:

A poniżej kilka moich filmów, niestety w związku z takim, a nie innym oświetleniem - kiepskiej jakości, ale mimo wszystko zachęcam do obejrzenia!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz