I właśnie ona - Cmida Sameba (cerkiew pod wezwaniem wszystkich świętych) idealnie charakteryzuje typowych Gruzinów, dla których wiara definiuje sposób życia, bądź definiować powinna... W każdym bądź razie - świątynia ta pokazuje - co w życiu każdego prawosławnego wyznawcy powinno być najważniejsze - wiara; stąd jak przypuszczam jej rozmiary.
Ponad 80 % Gruzinów deklaruje przynależność do Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego. Gruzini się wiary nie wstydzą, Gruzini wiarę manifestują. Manifestują na różne sposoby - najbardziej widocznym jest trzykrotne przeżegnanie się w momencie mijania cerkwi/kaplicy. Popularne są tak zwane "zrywy marszrutkowe", kiedy to nagle robi się ogromny szum, bo niemalże wszyscy zaczynają się w tym samym momencie żegnać, bo przez okno ktoś dostrzegł jakąś świątynię ;) Również będąc w stanie po spożyciu napojów konkretnie wyskokowych, w trakcie marszu bardzo chwiejnym krokiem połączonego z pijackim zawodzeniem; potrafią się zatrzymać i wierze wyraz dać - ledwo bo ledwo, ale - przeżegnawszy się ;)
Poniżej fotografie, jako że wnętrze jakoś mnie za serce nie ujęło - tylko z zewnątrz budynku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz